Ciasto się robiło...mniammmmm
Komentarze: 2
Dzis robilam ciasto i dobre wyszlo bo biszkoptowe, ale galaretka się rozlala, chlip...i w sumie to bylo ciasto nasączone wodnistą galaretką z migdalami, rodzynkami i mandaryną, ale i tak dobre, bo rzecz jasna ja robiam:). Poza tym to ok. Trochę się boję przed jutrzejszą "rozprawą" z takim jednym, ale muszę mu powiedzieć, że by nie mia nawet nadziei, że go polubię, po tym co mi ostatnio zrobil. Jejku, jak on mnie wkurza. Ale to już inna bajka. Teraz siedze ze przy kompie a mój brat się uczy angielskiego. Ja się jeszcze dziś pouczę hiszpańskiego, bo muszę poćwiczyć odmianę czasowników. Kończę i proszę o komentarzyki ladne. Ps. A tej koleżance co mnie prosia żeby jej napisać nową notkę: Musisz sobię zaożyć bloga, a jak zaożysz to naciś nij "nowa notka" i wybierz "notka", a nie notka w html, jeśli nie znasz tego języka. Pozdrowionka:)
Dodaj komentarz